Wielkanoc nie ma co ukrywać sprzyja przejedzeniu – mięsa, ciasta, czekoladowe zajączki, króliczki i baranki kuszą ze wszystkich stron. Jeśli nie chcemy podzielić losu smoka wawelskiego trzeba zachować umiar, ale jak to zrobić…J?
Jeśli chcemy pofolgować sobie kulinarnie w Wielkanoc to nie zapomnijmy o błonniku, który pomoże przetrawić zjedzone pyszności. Dziennie zapotrzebowanie na błonnik w zależności od wagi wynosi od 25 do 40 gram. Pamiętajmy o tym, aby na wielkanocnym stole nie zabrakło warzyw (najlepiej wybierać te, które są koloru zielonego) i suszonych owoców – moreli, śliwek czy żurawiny. Szczególnie polecamy żurawinę HELIO Natura, która ma 50% mniej cukru oraz 7 razy więcej błonnika niż ta sama ilość standardowej suszonej żurawiny.
Oprócz błonnika ważna jest „technika” jedzenia – czyli sposób w jaki jemy. Mimo mnogości apetycznych dań spróbujmy jeść jak najwolniej:
wolne jedzenie sprzyja szybszemu osiągnięciu poczucia sytości jedząc powoli automatycznie gryziemy dokładniej – w ten sposób sprawiamy, że procesy trawienne zachodzą szybciej (mniejsze kawałki zalegają w żołądku krócej; a tzw. sok żołądkowy ma ułatwione zadanie) mamy czas aby rozpoznać i docenić wszystkie smaki znajdujące się w potrawie
W trakcie Świąt raczej nie będzie się Wam chciało gotować – ale jeśli będzie potrzeba to sałatka na poprawienie trawienia poprawi Wam samopoczucie – jest to prawdziwa bomba błonnikowa (składniki dla maksymalnie 3 osób).
różyczki brokułów (400g) pestki słonecznika (50g) żurawina HELIO Natura (40g) 10 śliwek suszonych HELIO Natura oliwa z oliwek (3,4 łyżki) przyprawy wg. własnych preferencji
Przygotowanie:
Brokuły ugotować (najlepiej na parze). Pestki słonecznika podprażyć na niewielkiej ilości oliwy. Brokuły i słonecznik przełożyć do większego naczynia, dodać żurawinę i śliwki, dodać pozostałą cześć oliwy. Doprawić wg. własnych
Każdy zna kogoś, kto narzeka lub ma objawy wskazujące na nadciśnienie tętnicze. Zazwyczaj też od tych samych osób dobiegają głosy, że przyczyny tej choroby są dziedziczno-genetyczne i jedynym remedium jest przyjmowanie tabletek zalecanych przez lekarzy. Błąd. Czasami wystarczy zwrócić uwagę na to co, kiedy i jak jemy. Jednym z proponowanych przez specjalistów rozwiązań, jest zwiększenie ilości spożywanych przez nas owoców. Nie tylko tych zdjętych prosto z krzaka, ale także suszonych, takich jak figi […]
Wraz z modą na pieczenie chleba przyszła do nas również moda na domowe dodatki do pieczywa. Na swojskie smakołyki. Dlaczego? Bo są smaczne, znamy wszystkie składniki i możemy je dostosować do własnych preferencji – doprawić wedle naszych upodobań, gustów i smaku. W zasadzie w sztuce gotowania nie ma żadnych zasad, jedyne wiążące kryterium – ma nam smakować. Jednym z pomysłów na wykorzystanie w kuchni orzechów i bakalii są smarowidła – do chleba, tostów i różnorakich wafli. Są tez miłośnicy smarowania […]
Wraz z nadejściem chłodniejszych dni, zaczynamy coraz częściej zerkać na półkę z różnego rodzaju łakociami. Wtedy cierpimy i staramy się nie ulec pokusie pustych kalorii. Czy jest jakaś alternatywa dla kuszących na każdym kroku słodkości? Pamiętaj dietetyku młody, nie… Znakomitym substytutem dla słodyczy są suszone owoce, które zawierają dużą dawkę węglowodanów, ale nie są aż tak obfite w tłuszcze. Pamiętaj, że to właśnie tego typu połączenie tuczy najbardziej. Suszone morele, figi […]